agencja pracy tymczasowej Berlin

Wizyta w agencji pracy tymczasowej

Pod koniec zeszłego tygodnia przechodziłem obok szyldu jednej z agencji pracy tymczasowych. Mimo, że jestem zatrudniony postanowiłem wejść i z ciekawości zapytać się jakimi ofertami pracy dysponują. Po krótkiej wymianie zdań „w recepcji” niczego konkretnego się nie dowiedziałem natomiast zaproponowali mi, żebym wypełnił formularz i porozmawiał z osobą prowadzącą rekrutacje – jak mam czas – nie miałem i ostatecznie umówiliśmy się na termin na dzisiaj czyli początek następnego tygodnia.

Przy ponownej wizycie od razu na wstępie zostałem zapytany czy mam ze sobą CV – nie miałem chodziło mi przecież tylko o uzyskanie ogólnych informacji o ofertach pracy jakimi dysponuje ten oddział. Zostałem poproszony o wypełnienie formularza rekrutacyjnego na jednym z dwóch terminali przymocowanych do ściany. Formularz był oczywiście przgotowany po niemiecku i nie było możliwości zmiany języka. Pierwszy z trzech kroków polegał na wypełnieniu danych kontaktowych i podstawowych oczekiwań związanych z pracą, w drugim należało wypełnić posiadane umiejętności natomiast w trzecim wypisać dotychczasowe zatrudnienie i wykształcenie.

Po wypełnieniu formularza zostałem jeszcze zapytany czy godzę się na zrobienie aktualnego zdjęcia. Nie miałem nic przeciwko temu. Następnie w końcu zostałem zaproszony do pokoju na rozmowę. Zadałem kilka ogólnych pytań tzn. jakimi ofertami pracy dysponują czy w ofercie są pracę w systemie jedno zmianowym, jaką stawkę godzinową/miesięczną proponują czy są jakieś gwarantowane godziny tzn. czy umowa zawiera wpis o tym, że niezależne od ilości przepracowanych godzin wypłacane jest pewne minimum.

Otrzymałem odpowiedź, że jedyne co mogą mi zaproponować to różne prace magazynowo-produkcyjne większość w systemie 3 zmianowym, wszystkie za minimalną stawkę – 7,50 eur brutto i umowę na 35 godzin tygodniowo czyli 151,67 h miesięcznie (52 tyg w roku podzielić przez 12 miesięcy i pomnożyć przez 35 godzin). W końcowym rozrachunku mógłbym zarobić 137,50 eur brutto czyli około 900eur netto do tego mogłyby ewentualnie dochodzić dodatki 25% za godziny przepracowane na nocnej zmianie. Ponadto mogłoby się okazać i byłoby to bardzo prawdopodobne, że pracowałbym w różnych miejscach po kilka tygodni czyli tam gdzie aktualnie jest zapotrzebowanie na pracowników.

Podsumowując znając niemiecki na poziomie średnio-zaawansowanym i nie posiadając „fachu” w postaci np. spawacz/kierowca C+E itd. ze znalezieniem pracy praktycznie „na już” przez agencje pracy tymczasowej raczej nie ma większego problemu natomiast jest to praca produkcyjna najczęściej 3-zmianowa za minimalną stawkę.

Dodaj komentarz